Zakończyliśmy właśnie kolejny rok. Przeszliśmy kolejny cykl przemiany w procesie rozwoju. Czas na podsumowanie tego, co już jest za nami i podjęcie nowych wyzwań. Przygotowanie się na kolejne lekcje, wyznaczenie nowych celów i otwarcie na realizację kolejnych marzeń. Nowy Rok jest dla mnie przystankiem, który pozwala zatrzymać się na chwile i zorientować gdzie jestem i czy jest to ścieżka, którą chcę podążać. 2016 był dla mnie pełen wyzwań, ciężkiej pracy i ciągłych zmian. Wkroczyłam na całkiem nową drogę, w której postanowiłam sama o sobie decydować i bardziej wsłuchiwać się w głos serca a mniej w podpowiedzi racjonalnego rozumu. Odkryłam drzemiące zdolności i rozwinęłam pasje. O krok bliżej siebie i swojej prawdy.
Ponad rok temu zdecydowałam się na uczestniczenie w kręgach kobiecych stworzonych na podstawie legendy o „13 Pierwotnych Matkach Klanowych” indiańskiego plemienia Kiowa spisanych przez Jamie Sams. Jak zwykle bywa, w takich przypadkach, był to poryw duszy i rozum za tym nie nadążał. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, o co w tym chodzi i było dla mnie wielką zagadką, co będzie się działo podczas spotkań w kręgu. Jedyne co było pewne to fakt, że dotyczy to kobiecości czy też kobiecego pierwiastka w każdym z nas i służy rozwojowi siostrzeństwa. Bardzo enigmatycznie to brzmi, choć trak naprawdę powinno być oczywiste.
Każda z 13 Matek sprawuje opiekę nad konkretną dziedziną życia i uczy nas poruszania się w tej sferze. Począwszy od kontaktów międzyludzkich i kontaktów z przyrodą poprzez świat marzeń, seksualność, odkrywanie siebie i własnej prawdy, aż po sprawy związane ze śmiercią. Poruszają każdy aspekt ziemskiego życia. Wszystkie lekcje mają bardzo praktyczny wymiar, bo pomagają nam spojrzeć z zupełnie innej perspektywy na otaczającą nas rzeczywistość. Sprawiają, że zaglądamy głębiej i uczymy się dostrzegać nie tylko wierzchołek góry lodowej, ale również to, co kryje się pod powierzchnią, drugie dno. Dopiero po przyjęciu i przepracowaniu wszystkich lekcji możemy stać się tym, kim chcemy być, wizją siebie, czyli posługując się bardziej popularnym sformułowaniem, najlepszą wersją samej siebie.
Każdego miesiąca nauczycielką i wsparciem jest inna Matka (kliknij by przenieść się do artykułu):
1. Rozmawiająca z Krewnymi
2. Strażniczka Mądrości
3. Ważąca Prawdę
4. Widząca Daleko
5. Kobieta Słuchająca
6. Bajarka
7. Kochająca Wszystkie Istoty
8. Ta, która Uzdrawia
9. Kobieta Zachodzącego Słońca
10. Tkająca Wątki
11. Krocząca z Podniesioną Głową
12. Dzięki Czyniąca
13. Stająca się Swoją Wizją
Po rocznym kręgu czuję wdzięczność za wszystkie lekcje, wskazówki i podpowiedzi, jakie otrzymałam. Mam również pewien niedosyt, ponieważ nie wszystko było dla mnie jasne, nie wszystko przyjęłam. Tak jak w chwilach, kiedy słyszę i rozumiem słowa, ale nie dociera do mnie ich prawdziwe znaczenie. Jednak postanowiłam się nie poddawać i raz jeszcze dać ponieść się opowieściom. Począwszy od stycznia, co miesiąc, będzie pojawiał się wpis, dotyczący kolejnego rozdziału. Będzie to dla mnie dodatkowa motywacja do pracy nad sobą. Mam nadzieję, że Matki również Was zainspirują do przemyśleń, pomogą bardziej pokochać i zaakceptować siebie, innych oraz otaczający nas świat.
Zachęcam do lektury i zapraszam do wspólnej podróży. 🙂
P.S. Nie zapomnijcie o intencji, którą będziecie realizować przez cały 2017 rok. Wierzę, że Matki Klanowe pomogą nam w osiągnięciu celu i zdobyciu tego, czego bardzo pragniemy.
