Muszę wam się do czegoś przyznać. Ten puszek na biszkopcie z jabłkami to nie jest cukier, ani ksylitol, ani żaden inny słodzik. Jest to mąka ryżowa, która tylko udaje znaną nam słodką posypkę. Normalnie posypałabym to ciasto cukrem pudrem z ksylitolu, ale niestety ostatnio nie mogę go nigdzie dostać. Może to i lepiej, bo jak wiadomo „potrzeba jest matką wynalazku”. Wyszło, to całkiem smacznie. Mąka ryżowa, sama w sobie, nie ma konkretnego smaku, jest dość neutralna, dlatego nie zmienia smaku ciasta, za to bardzo ładnie wygląda. Jeżeli posypiecie nią cienką warstwę wypieku, nikt nawet się nie zorientuje, że zamiast cukru zjada ryż. 😉
Co więcej, w cieście dosładzany jest jedynie biszkopt. Jabłka mają w sobie tak dużo naturalnej słodyczy, że nie ma potrzeby dodawania do nich substancji słodzących.
Biszkopt z jabłkami tylko pozornie wygląda (i smakuje) jak rozpustny i grzeszny. W rzeczywistości to całkiem spora porcja pieczonych jabłek z dodatkami. Smakuje jak tradycyjna szarlotka. Zresztą, oceńcie sami.
Składniki na biszkopt:
– 180 ml aquafaby (zalewa z jednej puszki ciecierzycy)
– 100 g ksylitolu
– 2 łyżki oleju kokosowego
– 100 g skrobi ziemniaczanej
– 100 g mąki gryczanej białej
– 4 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
Składniki na jabłka:
– 5 jabłek „Ligol” lub innych
– 2 łyżki cynamonu
– 2 łyżeczki agaru
– sok z 1 cytryny
– woda do podlania (opjonalnie)
Dodatki:
– do posypania: cukier puder z ksylitolu lub mąka ryżowa drobno zmielona
– do ozdoby: ziarna granatu, gałązki tymianku
- Aquafabę ubijamy i w trakcie dodajemy po łyżce ksylitolu. Gdy piana będzie już gęsta, powoli dodajemy mąkę i proszek do pieczenia, cały czas delikatnie mieszając łyżką. Na koniec dodajemy po łyżce oleju.
- Ciasto wylewamy na blaszkę o średnicy 22-25 cm i równomiernie rozprowadzamy.
- Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 40 minut. Po wystygnięciu przekrajamy na pół.
- Jabłka obieramy, kroimy w plastry, wrzucamy do garnka i smażymy z dodatkiem cynamonu. Jeżeli jest potrzeba, podlewamy je wodą. Smażymy, aż całkowicie się rozpadną.
- Na koniec dodajemy sok wyciśnięty z jednej cytryny i 2 łyżeczki agaru. Dokładnie mieszamy i smażymy jeszcze około 5 minut. Odstawiamy do wystygnięcia.
- Gdy jabłka już wystygną, wykładamy je na spód biszkoptu i przykrywamy drugą połową ciasta. Dociskamy, żeby jabłka rozeszły się równomiernie po całej powierzchni, a ciasto dobrze przylgnęło. Najlepiej robić to w zamkniętej tortownicy.
- Na koniec posypujemy cukrem pudrem z ksylitolu lub drobno zmieloną mąką ryżową.
Na zdrowie! 🙂
8 Komentarze
Magdalena
Mam pytanie. Co zrobić, żeby aquafaba nie była słona? Ta z puszki zawsze jest słona, a ze świeżej ciecierzycy nie jest taka gęsta i nie ubija się na sztywno.
Ewa Ługowska
W cieście nie czuć soli.
Joanna
trochę się obawiam tych 4 łyżeczek proszku do pieczenie , ciasto nie jest „piekące” ?
Ewa Ługowska
Hej 🙂 nie jest. Spokojnie możesz sypać.
Lidia
Dzień dobry,
A jeśli chciałabym wykonać to ciasto z białkami kurzumi ( mamy specyficzną diętę) to ile białek w tym przepiesie powinnam użyc zamiast zalewy z ciecierzycy?
Ewa Ługowska
Niestety nie pomogę. Nie używam jaja do wypieków.
Biszkopt
Brakuje czegoś w punkcie 1 przepisu, bo, jak rozumiem, dodaje się nie tylko mąkę i olej, ale i pozostałe składniki biszkoptu.
Ewa Ługowska
Tak. Proszek do pieczenia dodajemy razem z mąką.