Burgery z białej fasoli i dyni

Burgery z białej fasoli i dyni powstały z resztek, które zostały po gościnnym występie w  programie „Pytanie na śniadanie”. Mały słoiczek białej fasoli, kilka oliwek, trochę pietruszki… Idealny zestaw obiadowy!

Oj był stres! Był, był, był….i to spory! Na szczęście super atmosfera w studiu i wspaniali prowadzący programu „Pytanie na śniadanie” Marzena Rogalska i Tomasz Wolny, sprawili, że czułam się, jak na spotkaniu ze starymi znajomymi. Pewnie część z Was jest ciekawa, jak to wygląda od środka. Uchylę rąbek tajemnicy.

Pytanie na śniadanie z Misą Mocy

W budynku TVP, byłam 1,5 godziny przed wejściem na antenę. Makijaż zrobiłam sama w domu. Na miejscu tylko szybkie poprawki włosów i puder. Zdążyłam jeszcze chwilę porozmawiać o zdrowym odżywaniu z fryzjerem i wypić szklankę wody po czym zostałam niemal za rączkę odprowadzona do ogrodu, gdzie znajduje się studio plenerowe. 

Część produktów miałam ze sobą, bo czuję się wtedy pewniej i wiem, z czym pracuję. Druga część była przygotowana na miejscu. Ponieważ tematem były pasty kanapkowe, postanowiłam zabrać ze sobą moje bezglutenowe chleby. Może je zjeść każdy, nie tylko alergicy, więc każdy mógł skosztować przygotowanych smarowideł. Wszyscy jedli bez glutenu! Tak właśnie wygląd moja wersja sprawiedliwości społecznej. 🙂 

Gdy mój poprzednik skończył wystąpienie, mogłam porozkładać swoje rzeczy na stanowisku i przygotować do działania.  Scenografia zapewniła niezbędny sprzęt: kuchenkę, blender, talerze…  a ja mogłam  porozstawiać wszystko według uznania.  Bardzo podobała mi się ta elastyczność.

Przed wejściem na antenę prezenterzy podeszli do mojego stanowiska na krótkie przywitanie i z pewnością chcieli też sprawdzić, jak poprowadzić rozmowę. Bo jak sądzę, czasem gości programu może sparaliżować stres i potrzebne jest większe zaangażowanie prowadzących. Bez wątpienia radzą sobie w każdym przypadku. Tak profesjonalnego podejścia w życiu nie widziałam, a jak zapewne pamiętacie, wcześniej (przed Misą) pracowałam w TV…

I poszło! TU możecie obejrzeć nagranie.

Po zakończeniu mieliśmy jeszcze 10 minut na rozmowę. Ja oczywiście byłam w szoku i niewiele kumałam z tego, co się dzieje, ale i tak było to bardzo, bardzo przyjemne doświadczenie! Poczułam się tak, jakbym dostała spory zastrzyk energii i adrenaliny. Do dziś mam palpitacje serca. 🙂

burgery wegańskie z białej fasoli
burger wegański z białej fasoli

Burgery z białej fasoli i dyni

Składniki na 5 burgerów:

– 150 g dyni (u mnie hokkaido ale może być inna, dowolna)

– 350 g gotowanej białej fasoli (u mnie ze słoika)

– mały pęczek natki pietruszki

– 1 czerwona cebula

– 5 pomidorów suszonych w oleju + 2 łyżki oleju

– 10 czarnych oliwek (opcjonalnie)

– 2 łyżki mąki kukurydzianej

– 1 łyżka mąki ryżowej

  1. Dynię zetrzyj na średnich oczkach, natkę drobno posiekaj, cebulę i pomidory pokrój w kostkę, oliwki na plasterki.
  2. Wszystkie składniki wrzuć do miski i wymieszaj łyżką, odrobinę rozgniatając fasolę.
  3. Rozgrzej piekarnik do 200 stopni C.
  4. Na blaszkę połóż papier do pieczenia i łyżką uformuj 5 burgerów.
  5. Piecz 20 minut, przekręć ostrożnie burgery przy pomocy dużej szpatułki i piecz jeszcze 10 minut.

Uwagi:

Jeśli nie możesz podanych mąk, wymień je na te, które możesz. Nie bój się eksperymentów!

Zanim zaczniesz przeczytaj DEKALOG IDEALNYCH KOTLECIKÓW

Zobacz również przepis na kotlety „mielone” z nasion słonecznika oraz kotlety z zielonej soczewicy a’la mielone.

burger z białej fasoli - przekrój

Zostaw komentarz


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.