W domu unosi się zapach pieczonego chleba, otwierając tajemne wrota do świata dzieciństwa spędzonego na wsi. I znów jestem w kuchni z piecem kaflowym i wielką dzieżą, w której babcia wyrabia ciasto na chleb. Wygląda to na fajną zabawę. Duża kula lepkiej substancji, w której można bezkarnie taplać ręce. Niestety ta czynność przypisana jest tylko do jednej osoby. Pieczenie chleba to nie zabawa, ale cała ceremonia ze wszystkimi rytuałami przesiewaniem mąki wielkim sitem, zaczynianiem i wyrabianiem ciasta. Wszystko robione z odpowiednim nabożeństwem i szacunkiem. Chleb jest owocem ciężkiej pracy, pokarmem, który nas nasyca, należy traktować go z odpowiednią czcią. Po wyrobieniu czas by ciasto wyrosło. Przykryte puchową pierzyną ma doskonałe warunki, by rozgościć się w dzieży po brzegi.
Chleb pieczony jest w piecu, w którym króluje energia ognia i drzewnych istot. W tym tańcu płomieni chleb nabiera brązowego koloru, a jego wierzch staje się ciemny niemal czarny. Wabi i kusi swym kolorem, zapachem oraz ciepłem.

Od lat marzę, by mieć miejsce, gdzie mogłabym piec taki prawdziwy, odżywczy chleb dopieszczony energią ognia i przesiąknięty aromatem drewna. Tymczasem w naszych nowoczesnych warunkach musimy znaleźć inne sposoby zadbania o zdrowie swoje i swoich bliskich. Chleb gryczany bezglutenowy  jest dla mnie prawdziwym odkryciem. Piekąc go samodzielnie mamy 100% pewność, że jest bezglutenowy. A co więcej mamy niespotykaną już szansę zjedzenia ciepłego pieczywa, prosto z „pieca”.

Chleb gryczany bezglutenowy

Składniki:
-0,5 kg kaszy gryczanej niepalonej
-1 łyżka soli
– woda

  1. Kaszę płuczemy, przesypujemy do glinianego lub szklanego naczynia i zalewamy wodą około 2 cm ponad poziom kaszy. Odstawiamy na 24 godziny, w międzyczasie kilka razy mieszając ręką lub drewnianą łyżką. Jeżeli woda wsiąknie w kaszę, należy jej dolać.
  2. Po 24 godzinach odlewamy wodę, ale nie całą. Od tego ile wody zostawimy, będzie zależała puszystość ciasta. Nie możemy tu jednak przesadzić w żadną stronę.
  3. Do odcedzonej kaszy dodajemy łyżkę soli i blendujemy na gładką masę o konsystencji gęstej śmietany. Im masa będzie gładsza, tym chleb będzie bardziej puszysty.
  4. Blaszkę (25 x 10 cm) wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy ciasto. Na koniec możemy je posypać solą, ziołami, czarnuszką lub wybranymi pestkami. Wstawiamy do zimnego piekarnika na 8 godzin. Chodzi o to, by ciasto wyrosło, nie możemy go poruszać, żeby nie zakłócić procesu fermentacji. W przeciwnym razie opadnie.
  5. Po 8 godzinach włączamy piekarnik na 1 godzinę na 180 stopni. Żeby zarumienić skórkę, należy na koniec pieczenia włączyć opiekanie od góry na 2-3 minuty.

Po wystygnięciu chleb gryczany bezglutenowy owijamy ściereczką i przechowujemy w miejscu, gdzie będzie miał dostęp do powietrza np. na blacie kuchennym. Nadaje się do jedzenia przez max 5-7 dni.

ZOBACZ KONSYSTENCJĘ NA NAGRANIU

CHLEB PO UPIECZENIU (CZAS 10:59)

Przepisy na inne chleby znajdziesz TUTAJ

Zerknij też na mój kanał na You Tube

Na zdrowie! :)

Zostaw komentarz

  1. Renia 2018-11-17 at 08:22 - Reply

    Hey,
    Juz od jakiegos czasu obiecuje sobie, ze upieke taki chlebek. Ale jakos wiecznie mi nie po drodze. Chyba jednak tym razem sie zepne i zrobie mam tylko jedno pytanie. Jaki jest optymalny czas pieczenia chlebka?
    Pozdrawiam!

    • Ewa Ługowska 2018-11-17 at 08:56 - Reply

      Cześć Renia :) Polecam, jest pyszny. Wybawienie dla wielu osób: bez drożdży, mai takiej czy śmakiej. W przepisie podana jest godzina i faktycznie tyle zawsze pieczemy. Myślę, że to jest optymalny czas. Powodzenia! :)

  2. Ola 2020-03-28 at 09:19 - Reply

    Witam serdecznie,

    to moje podejście do wypieku chleba nr1. Bardzo dziękuję, że dzieli się Pani tyloma bezglutenowymi przepisami! :)

    Czy w kroku pierwszym odstawienie na 24 powinno być w temperaturze pokojowej pod jakąś ścierką ?

    • Ewa Ługowska 2020-03-29 at 20:02 - Reply

      Na zdrowie! :) Odstaw na blat w kuchni. Możesz przykryć talerzem.

  3. Renata 2020-03-31 at 18:00 - Reply

    Hej
    Właśnie robię chlebek gryczany ,stoi już 8 godz i jakos słabo wyrósł czy dać mu jeszcze czas , czy nic z tego ?
    Ps. a naleśniki z tej masy przepychota

    • Ewa Ługowska 2020-04-02 at 11:48 - Reply

      Naleśniki, czyli wrapy są pyszne. To prawda! :))) Można dłużej poczekać. Mój wybił się dopiero jak zaczęłam grzać piekarnik…

  4. Justyna 2020-04-09 at 18:50 - Reply

    Zrobiłam chlebek i wyszedł mi jakiś taki zakalec ‍♀️ Czy powinnam odlać w tym przypadku więcej wody na początku czy mniej?

    • Ewa Ługowska 2020-04-10 at 06:55 - Reply

      Czy wyrósł? Jeśli nie, oznacza to że nie było odpowiedniej fermentacji. Polecam wypróbować inną kaszę. Gęsty czy rzadki powinien wyrosnąć.

      • Sandra 2021-11-23 at 20:34 - Reply

        Część,
        Przymierzam się do wypieku tego chlebka. Czy polecasz jakąś konkretna kaszę gryczana ?

        • Ewa Ługowska 2021-11-25 at 20:49 - Reply

          Nie. Kupuję bardzo różne marki.

  5. Kasoa 2021-03-16 at 08:24 - Reply

    A piec na termoobieg czy lepiej góra dół?

    • Ewa Ługowska 2021-03-16 at 08:36 - Reply

      Termoobieg jest dodatkową funkcją nawiewu. Pieczenie to zawsze góra-dół.

  6. Meme 2021-03-18 at 13:10 - Reply

    Niestety wyszedł 1 wielki zakalec pomimo pozostawienia masy 8h bez ruszania;(
    Czy problemem może być użycie kaszy gryczanej jasnej czy raczej za dużo wody (masa była dość płynna) Ew co jeszcze przychodzi mi do głowy to piekarnik musiał mi się w pewnym momencie zamknąć podczas tego leżakowania, może za mały dopływ powietrza?

    • Ewa Ługowska 2021-03-29 at 08:21 - Reply

      Moim zdaniem kasza nie sfermentowała, czyli faktycznie była zbita masa nie chleb.