Ciasto kokosowe powstało, by wykorzystać produkty, które nie zostały zużyte do innych „wypieków” i dań: ugotowana kasza jaglana, która miała być składnikiem innego ciasta, mleko kokosowe – prawie pełna puszka oraz spód od sernika. Wyrzucić? Nie ma mowy! Trzeba było coś z tym wszystkim zrobić. I tak powstało ciasto kokosowe. Zachęcam was do takiej zabawy w kuchni. Wszystko da się wykorzystać. :)
Składniki:
Spód:
– 100g ziaren słonecznika
– 100g rodzynek
Masa:
– 200g kaszy jaglanej
– około puszka mleka kokosowego
– 4 łyżki ksylitolu
– 100 g wiórków kokosowych + 20g do posypania
- Mielimy drobno ziarna słonecznika ( ja używam do tego kruszarki do lodu z zestawu do blendera ręcznego), dorzucamy do nich rodzynki i mielimy, aż składniki się połączą.
- Spód rozgniatamy palcami na dnie blaszki (min. 21 cm) i wstawiamy do lodówki.
- Kasze dokładnie płuczemy i gotujemy w wodzie w proporcji 1:2. Zostawiamy pod przykryciem do przestygnięcia.
- Do ugotowanej i lekko przestudzonej kaszy dodajemy pozostałe składniki i blendujemy do uzyskania gładkiej masy.
- Masę wylewamy na spód, posypujemy wiórkami kokosowymi i po wystygnięciu wkładamy do lodówki.
- Ciasto powinno chłodzić się w lodówce minimum 2 godziny.
Na zdrowie! :)
[…] kokosowe Ewy wyglądał tak nęcąco i prosto, że nawet ja nie mogłam już się oprzeć. Tutaj znajdziecie oryginalny przepis na to ciasto Ewy, mój jest lekko zmieniony w dwóch […]
Dzięki serdeczne! Fakt, jest bardzo proste i smaczne. :)