Weganizm zatacza coraz szersze kręgi. Coraz więcej osób rezygnuje z mięs na rzecz warzyw i owoców. Powodem przejścia na dietę roślinną najczęściej są pobudki moralne, etyczne, ekonomiczne a czasem zdrowotne. Coraz więcej osób jest świadoma tego, w jakich warunkach hodowane są zwierzęta (aż mi ciarki przechodzą, jak można hodować żywe istoty), ile bólu i cierpienia muszą znieść, zanim trafią na talerze.
Do tego dochodzi mięso, które jest naszpikowane chemią i antybiotykami. Mięso ze zwierzęcia, które żyło w cierpieniu a na końcu doznało niewyobrażalnego stresu związanego ze śmiercią, ma zapisane bardzo negatywną informację. Jak dobrze wszyscy wiemy, emocje zapisują się w ciele. Jedząc kolejną porcję mięsa, zjadasz kolejne kawałki czyjegoś strachu, lęku, bólu, żalu, złości, stresu i nieszczęścia przyprawionego chemicznymi, szkodliwymi substancjami. Takie jest moje wyobrażenie tej sytuacji. Rozumiem jednak osoby, które myślą inaczej. Dlatego w tym artykule chciałabym zaproponować pewną alternatywę.
Czym jest fleksitarianizm ?
Jeżeli już musisz jeść mięso, bo nie wyobrażasz sobie życia bez kiełbaski z ogniska lub schabowego na niedzielny obiad, to jest na to sposób- fleksitarianizm, czyli ograniczenie spożywania produktów mięsnych i zastąpienie ich warzywami, owocami, ziarnami i zbożami.
Jak zostać fleksitarianiniem?
Aby ograniczyć spożywanie mięsa należałoby w pierwszej kolejności zastanowić się, na czym najbardziej Ci zależy, czyli co lubisz najbardziej, bez czego nie wyobrażasz sobie życia np. lubisz zjeść porcję mięsa na obiad a z jego udziału w pozostałych posiłkach możesz zrezygnować. To już coś, bo w ten sposób możesz ograniczyć jedzenie mięsa nawet o połowę.
Jeżeli nie masz aż tak dużego apetytu na produkty mięsne, to dobrym sposobem jest wyznaczenie sobie dni, kiedy jesz mięso np. niedzielny obiad. Dzięki takim zabiegom nie tylko zmniejszy się ilość zjadanego mięsa, ale również nasze podejście do niego. Coś, co zjadamy raz w tygodniu, dużo bardziej doceniamy niż produkty jedzone na co dzień. Doskonale o tym wiedzą miłośnicy stylu życia fit. Raz w tygodniu zjadany niezdrowy „cheat meal” dostarcza więcej radości i przyjemności niż codzienny batonik. A co więcej jedząc rzadziej mięso można sobie pozwolić na lepszą jakość.
Jak zastąpić mięso?
Przyjrzyj się temu co zjadasz na co dzień. Może warto dodać do codziennej diety więcej owoców i warzyw? Często słyszę zdanie, że posiłek bez mięsa nie jest sycący. Pytanie, jaki jest udział pozostałych produktów w daniu czy jest to liść sałaty i kilka ziemniaków? Faktycznie, ja też bym się tym nie najadła. Do obiadu warto podać strączki, które dają uczucie sytości, zawierają dużo białka, którym można zastąpić białko zwierzęce. Nie zastępujemy mięsa liściem sałaty czy kiełkami, bo to nie jest równoważne ani pod względem kalorycznym, ani wartości odżywczych. Mięso zastępujemy produktami, które można nazwać substytutem. Kilka porcji warzyw i owoców każdego dnia obowiązuje zarówno mięsożerców jak i roślinożerców.
Przejdźmy do konkretów. Czym zastąpić wędlinę, pasztet itp. Czyli co na kanapkę? Do posmarowania pieczywa można użyć past ze strączków i ziaren. Przygotowuje się je bardzo szybko a do tego mamy pełen wachlarz możliwości: hummus (kilka smaków), pasta z bobu, pasta z groszku, pasta z batatów, pasta z marchwi i tofu, pasta z orzechów włoskich z natką pietruszki, pasta z buraka, wędzone tofu (najlepiej smakuje delikatnie podsmażone), serek z pestek słonecznika ze szczypiorkiem, pasztet z zielonej soczewicy lub innych strączków i wiele, wiele innych.
Przepisy: http://misamocy.pl/kategoria/przepisy/sniadanie/
Na obiad, zamiast tradycyjnego kotleta można zrobić kotlety z kaszy i warzyw lub kotlety ze strączków. Zamiast tradycyjnego dania można zjeść misę sałaty z kaszą, strączkami, ziarnami i warzywami.
Przepisy: http://misamocy.pl/kategoria/przepisy/obiad/?page=1
Nie zapomnijcie również o zdrowych przekąskach, które zmniejszą zapotrzebowanie na obfite dania główne i będą dodatkowo uzupełniały zapotrzebowanie na białko i inne składniki odżywcze. I tu proponuję orzechy, batony zbożowe z dodatkiem orzechów i suszonych owoców, ciasta na bazie orzechów.
Przepisy: http://misamocy.pl/kategoria/przepisy/slodycze/
Korzyści z ograniczenia mięsa w diecie:
– lepsze samopoczucie
– uczucie lekkości
– więcej energii i siły do działania
– zmniejszenie uczucia senności
– łatwiejsze wypróżnianie
– zapobieganie chorobom cywilizacyjnym
– polepszenie stanu zdrowia
– poszukiwanie alternatyw dla mięsa w konsekwencji powoduje zwiększenie świadomości żywieniowej
– zmniejszenie wagi ciała
– profilaktyka nowotworowa a w szczególności raka jelita grubego, trzustki, prostaty i odbytnicy, piersi
– profilaktyka chorób układu sercowo-naczyniowego
– profilaktyka demencji i Alzheimera
Kiedyś w jednym z pism trafiłam na artykuł dotyczący tradycji myśliwskiej. Dawniej myśliwi z wielkim szacunkiem poschodzili do zwierząt, które stanowiły dla nich pokarm. Dziękowano zwierzętom za to, że poświęcili największy dar – życie dlatego, by oni i ich rodziny mogły przetrwać. Podobne podejście mieli Indianie. Mięso było darem zwierzęcia dla człowieka i za to należy im się szacunek i wdzięczność.
Źródło:
„Fleksitarianiazm to dieta czy styl życia” Harmonia Życia nr 4/2017