Frużelina truskawkowa z całymi owocami jest idealnym dodatkiem do owsianki lub jaglanki. Pyszna zarówno na kanapki, gofry jak i do naleśników.
Frużelina truskawkowa z całymi owocami to nie tylko pyszne owocowe smarowidło, ale również fantastyczny pomysł na wykorzystanie kilkudniowych owoców, które zalegają w lodówce. Kilkudniowe truskawki będą idealne! Co więcej, jest to uniwersalny przepis, który możesz wykorzystać również do innych owoców np.: wiśni, malin, brzoskwiń itd.
Truskawki, których użyłam, pochodzą z plantacji mojego brata. Nie ma w nich ani grama chemii, dojrzały w odpowiednim dla siebie czasie, ogrzewane przez słońce. Ich smak jest nieziemski, a słodycz zniewalająca. Są tak słodkie i intensywne, że nie musiałam dodawać do nich żadnej substancji słodzącej. Jeśli Twoje będą mało słodkie, możesz oczywiście je dosłodzić.
Nie robię zbyt często przetworów na zimę. Nie mam miejsca na ich przechowywanie, dlatego frużelinę wstawiam do lodówki. Zjemy ją prawdopodobnie bardzo szybko. Kiedyś robiłam przetwory z owoców bzu czarnego, dosładzając je ksylitolem. Super przetrwały do zimy. Dlatego jeśli nie chcesz słodzić cukrem, ksylitol również dobrze się sprawdzi.
Frużelina truskawkowa z całymi owocami
Składniki na słoik 600 ml:
– 600 g truskawek bez szypułek
– 2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
– 2-3 łyżki wody do wymieszania skrobi
– wybrana substancja słodząca do smaku (opcjonalnie)
Wykonanie:
- Wyparz dokładnie słoik.
- Umyte truskawki wsyp do garnka (teraz możesz dodać substancji słodzącej) i przykryj pokrywką. Podgrzewaj na dużym ogniu, a gdy puszczą trochę soku zmniejsz moc grzania do połowy.
- Gdy truskawki będą pływały w soku, ale nadal będą pięknie czerwone i jędrne, dodaj skrobie wymieszaną z wodą. Dokładnie wymieszaj, aż z soku powstanie frużelina.
- Przelej do słoika, zakręć, a po wystudzeniu wstaw do lodówki.
A jesli lubisz kanapki z frużeliną sprawdź mój przewodnik po bezglutenowym pieczywie i zrób własne!
