Gaspacho, to andaluzyjski przysmak, który dzięki łatwości przygotowania i fantastycznemu smakowi rozprzestrzenił się na cały świat. Dziś spróbujemy arbuzowej wersji tej pysznej hiszpańskiej zupy.
Smak gaspacho bazuje na dobrej jakości, dojrzałych warzywach. Podstawą są rozpalone do czerwoności, soczyste i bardzo aromatyczne pomidory. Urozmaicenia dodaje słodka, czerwona papryka, a unikatowości arbuz, który wspaniale nawadnia organizm. Smak podkręcają dodatki: czosnek, cebula, sól oraz pieprz. Nośnikiem smaku jest tu oliwa. Polecam użyć tej, która jest delikatna. Wyrazista oliwa może zdominować delikatność warzyw i nadać gorzkiego posmaku.
Gaspacho jadłam kilka razy w Hiszpanii. Początkowo myślałam, że jest to bardzo zmyślna potrawa, do zrobienia której niezbędna jest strzeżona receptura. Tymczasem okazało się, że jest, to tak prosty przepis, że aż żal nie zrobić w domu. Tym bardziej że sezon na pachnące, dojrzałe pomidory jest w pełni.
Gdy na dworze upalne lato, gaspacho fantastycznie schładza i nawilża organizm. Woda z warzyw i owoców uważana jest za żywą wodę, którą nasz organizm jest w stanie dużo łatwiej przyswoić niż butelkowaną.
Gaspacho arbuzowe z chrupiącym tofu
Składniki (4 porcje):
– 4 dojrzale pomidory
– ¼ cebuli
– 1 czerwona papryka
– 400 g miąższu z arbuza
– 2 ząbki czosnku
– 50 ml oliwy z oliwek np. Moniny Classico
– sól i pieprz do smaku
Dodatki:
– tofu (około 180 g – 200 g) pokrojona w kostkę i podsmażona na oleju z dodatkiem ząbka czosnku
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera kielichowego i blendujemy, aż powstanie puszysty krem. Doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy schłodzone w lodówce z podsmażonym tofu.
Na zdrowie! 🙂