Kotleciki ziemniaczane z nadzieniem cebulowo-pieczarkowym

Kotleciki ziemniaczane z nadzieniem cebulowo-pieczarkowym to danie tradycyjne w zupełnie nowej odsłonie. Pomysł przyszedł mi do głowy, gdy jedna z czytelniczek zapytała, czy udostępniony kilka dni temu przepis, jest na tyle prosty, że wszystkie zakupy ogarnie w Lidlu.  Przyznam szczerze, że taki sposób konstruowania dań byłby bardzo wygodny dla wszystkich więc czemu nie?

Zaraz po wejściu na Ryneczek Lidla rzuciły mi się w oczy bio ziemniaki oraz bio cebula, które spakowane są w nowe 100% kompostowalne przemysłowo opakowania.  Ponieważ opakowanie zrobione jest z  papieru i skrobi kukurydzianej, można wrzucić je do kosza na bioodpady. Takie produkty, aż chce się kupować, więc niemalże same lądują w koszyku. Do tego jeszcze szczypiorek i polskie pieczarki. W Lidlu znajdziecie również mąki bezglutenowe: ryżową oraz kukurydzianą. Sól, pieprz i olej zapewne macie w domu.  Tylko tyle wystarczy, by stworzyć pyszne i bardzo efektowne danie. Chrupiąca panierka, delikatne ziemniaki i aromatyczny farsz. Warstwy wspaniale się przenikają i uzupełniają, tworząc codzienny-niecodzienny obiad.

Kotleciki ziemniaczane z nadzieniem cebulowo-pieczarkowym

Składniki (10 sztuk):

– 1,2 kg bio ziemniaków z Ryneczku Lidla

– 250 g pieczarek

– 2 bio cebulki z Ryneczku Lidla

– pęczek szczypiorku

– 2 czubate łyżki mąki ryżowej

– olej do smażenia

– sól i pieprz do smaku

– mąka kukurydziana do obtaczania (ewentualnie ryżowa)

1. Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości. Po ugotowaniu solimy i tłuczemy. Odstawiamy bez przykrycia, żeby przestygły i odparowały.
2. W trakcie gotowania ziemniaków przygotowujemy farsz. Pieczarki myjemy i kroimy w drobną kostkę. Cebulkę obieramy i kroimy również w drobną kostkę.
3. Rozgrzewamy 2-3 łyżki oleju na dużej patelni i podsmażamy najpierw cebulkę. Gdy się zeszkli, dorzucamy pieczarki i smażymy. Na koniec dodajemy przyprawy do smaku. Odlewamy wodę z patelni.
4. Do przestudzonych ziemniaków dodajemy mąkę ryżową i drobno posiekany szczypiorek. Wszystko zagniatamy ręką tak by powstała zwarta, ale delikatna kula. Odstawiamy pod przykryciem na około 5-10 minut.
5. Ciasto dzielimy na 10 równych części. Każdą  część ciasta dzielimy na 2 mniejsze. Z jednej połowy formujemy miseczkę, z drugiej wieczko. Do miseczki wkładamy farsz, przykrywamy wieczkiem i delikatnie zlepiamy.
6. Aby nadać ładny kształt kotlecikom, należy zwilżyć delikatnie dłonie.
7. Na koniec obtaczamy w mące kukurydzianej i smażymy z obu stron na rozgrzanym oleju na dość wysokiej temperaturze.

Do kotlecików doskonale pasują szparagi. Dodatkowo  można je podać z sosem pomidorowym z cynamonową nutką.

Na zdrowie! 🙂