Magia jesieni to dźwięki spadających liści, odcienie żółci, brązu i czerwieni, zapach deszczu i smak cynamonu. Prawdziwa uczta dla zmysłów. O ile trzy pierwsze elementy występują niezależnie od nas, o tyle rozniecanie zapachu cynamonu leży już w naszej gestii. Ważne, żeby to, co cynamonowe było również smaczne i zdrowe. Najlepiej z dużą dawką naturalnej słodyczy. A jak wiadomo nic nie mam jej tyle, co owoce. Jesienią najlepiej korzystać z owoców sezonowych tj. śliwki, jabłka i gruszki od lokalnych dostawców z pobliskich bazarków. Dzięki temu mamy pewność, że są świeżo zerwane i kupujemy to, co dla nas najlepsze.
Ostatnio nabyłam całkiem spore gruszki. Postanowiłam zrobić z nich deser z udziałem kaszy jaglanej, płatków migdałowych, suszonych moreli no i oczywiście dużą ilości cynamonu.
Przy pieczeniu gruszek ważne jest by nie spiec ich za bardzo, wystarczy około 15 minut, by zmiękły i upiekły się, zachowując jednocześnie chrupkość i soczystość.
Składniki:
– 4 duże gruszki
– 40 g kaszy jaglanej
– 200 ml mleka (około)
– 8 suszonych moreli
– 20 g płatków migdałowych
– 1 łyżeczka cynamonu
- Kaszę jaglaną dokładnie płuczemy i gotujemy na mleku do miękkości. Jeżeli jest taka potrzeba, dodajemy więcej mleka.
- Dodajemy drobno pokrojone morele, płatki migdałowe oraz cynamon i dokładnie mieszamy.
- Gruszki przekrawamy do pół i wykrawamy środek. Jeżeli wykroicie za dużo miąższu, można dodać go do kaszy.
- Do otworków w gruszkach wkładamy kaszę jaglaną z dodatkami.
- Gruszki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 stopni na około 15 minut.
Na zdrowie! 🙂