Podczas tej majówki nikt nie będzie się nudzić. Ostatnio byliśmy w Grecji posmakować ich narodowego specjału, czyli tzatzyki, oczywiście w wegańskiej wersji. Teraz zabieram Was do słonecznej Hiszpanii, pachnącej pomidorami. Z dodatkiem odrobiny cynamonowego orientu, niczym w święto La Tomatina rozkwasimy kilka sztuk i zrobimy krwiście czerwony sos. Urzeczeni jego barwą, smakiem i kolorem, będziemy zanurzać się w jego jedwabiście kremowej konsystencji. Zanim nastanie lato i warzywniaki obrodzą w świeże, pachnące słońcem pomidory, wykorzystamy te, które zostały zebrane w najdogodniejszym czasie, zachowując w sobie energię promieni słonecznych. Nakarmimy swoje ciała i dusze ich witalnością.
Jeżeli, ktoś z Was nie lubi mieszanki kulturowej, można zrezygnować z cynamonu, ale pozostałe dodatki są obowiązkowe. Zapraszam Was na hiszpańską przygodę, przy dźwiękach gitary Paco De Lucia, z pomidorami w roli głównej. Włączcie muzykę, wyciszcie umysł, otwórzcie się na dźwięki i obudźcie w sobie hiszpański temperament, z pewnością przyda się na Corridzie, w walce z pomidorem.
Sos pomidorowy z cynamonową nutą
Składniki:
– puszka krojonych pomidorów
– 195g koncentratu pomidorowego (słoiczek)
– 3 ząbki czosnku
– ½ dużej cebuli
– 4 łyżki sosu sojowego
– 3-4 łyżki octu balsamicznego
– 2 łyżki oleju do smażenia
– łyżeczka ksylitolu
– ⅛ łyżeczki cynamonu
- Cebulę i czosnek obieramy, kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju, aż cebulka się zeszkli.
- Dorzucamy pozostałe składniki, mieszamy i gotujemy na małym ogniu, przez około 15 minut. Blendujemy na gładki sos.
- Po zblendowaniu gotujemy jeszcze 5 minut pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając. Doprawiamy do smaku.
Na zdrowie! 🙂
4 Komentarze