Szybkie i proste kotlety z selera

Ostatnio wyprawy po zakupy spożywcze zdarzają się nam sporadycznie. Raz na jakiś czas zaopatruję się w pół tony warzyw i spontanicznie każdego dnia lub co drugi dzień, improwizuję w kuchni. Bez konkretnego planu czy pomysłu. Celem nadrzędnym jest jedzenie dużej ilości warzyw. W moim przypadku taki system bardzo dobrze działa. Nie wyrzucamy jedzenia, więc musimy zjeść w pierwszej kolejności to, co się najszybciej psuje, czyli produkty świeże.

Myślę, że ta pasja do warzyw może wynikać z przesycenia ciastami. Zbliża się warsztat cukierniczy i planuje kolejny, wiosenny więc żeby się dobrze do niego przygotować,  robiłam spore ilości ciast.  Codzienne jedzenie, nawet zdrowych słodkości może się w końcu znudzić. Zapewne część z Was się ze mną nie zgodzi.  Polecam zrobić sobie maraton. Na blogu znajdziecie wiele słodkich przepisów https://misamocy.pl/kategoria/przepisy/slodycze/ . Warsztaty już zaplanowane (w głowie, a niebawem na blogu) więc mogę wrócić do normalnego trybu jedzeniowego.

 

 

Kotlety zrobione są z selera, marchewki i cebuli więc nie musicie się zbytnio starać, by znaleźć produkty. Do smaku dodałam czosnek oraz moją ukochaną przyprawę garam masala. Dla zagęszczenia kilka łyżek mąki ryżowej, która bardzo dobrze skleja.  Ilość mąki zależy od tego, ile wody jest w warzywach, dlatego w razie potrzeby dodajcie więcej.

 

Składniki (6-8 sztuk):

– 1 seler (210 g)

– 1 marchewka

– 1 cebula

– 2 ząbki czosnku

– 5 łyżek mąki ryżowej

– 20 ml oleju rzepakowego

– 2-3 łyżeczki garam masala

– sól i pieprz

– zielenina do posypania: mięta, pietruszka, koperek, tymianek itd.

1. Seler oraz marchewkę obieramy i ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Solimy, mieszamy i odstawiamy.
2. Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę, czosnek przeciskamy przez praskę.
3. Wszystkie składniki oraz przyprawy wrzucamy do jednego naczynia i ugniatamy dłonią, żeby wszystko dokładnie połączyć. Jeżeli seler miał dużo wody i masa na kotlety jest wodnista, dodajemy więcej mąki.
4. Formujemy 6-8 sporych kotletów. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C na około godzinę.

 

Na zdrowie! 🙂