Nie jestem gadżeciarą, nie lubię elektroniki, moje zakupy zawsze są dobrze przemyślane i uważam, że do tego, by dobrze gotować, wystarczy „ogień” i garnek. Nad zakupem blendera Vitamix zastanawiałam się kilka lat! To o wiele za długo, bo ta maszyna totalnie odmieniła moją kuchnię!
Do przygotowania części potraw tj. masło orzechowe, masło roślinne albo idealnie kremowego smoothie lub zupy-krem zwykły blender o małej mocy, to za mało. Do zadań specjalnych potrzebna jest też specjalna maszyna, która dużo wytrzyma i poradzi sobie nawet z twardym orzechem lub włóknistym warzywem. Zrozumiałam to dopiero po latach, kiedy moja kuchnia weszła na kolejny poziom wtajemniczenia.
Dlaczego Vitamix?
Jest wiele rzeczy, za które cenię Vitamix. Przede wszystkim za to, że jest nie do zdarcia. Jest to sprzęt używany w restauracjach oraz knajpach serwujących świeże smoothie. Dowiedziałam się o nim od jednego z moich nauczycieli gotowania, restauratora, który twierdził, że jest to maszyna, w którą warto zainwestować. Teraz wiem, o co mu chodziło. 🙂
Wytrzymuje bardzo intensywną pracę, nawet gdy jest eksploatowany wiele godzin dziennie. Uzyskanie pożądanej struktury trwa dużo krócej niż w przypadku „zwykłego” blendera.
Podczas długiego blendowania, masa umieszczona w kielichu podgrzewa się. Jest to wynik dużych obrotów i proces naturalny. Dla mnie jest to duży plus i ułatwia mi przygotowanie np. wegańskiego nabiału. Robot świetnie ubija wegańskie masło lub śmietanę. A ponadto nie jest potrzebne wcześniejsze namaczanie orzechów. Bez problemu sobie z tym radzi.
Jak wiecie, jestem totalnie zajarana fermentacją. Nie chodzi tylko o fermentacje w słoiku. Fermentować można chyba wszystko. Do moich ulubionych należą strączki. Dzięki fermentacji są łatwiejsze do strawienia, a składniki łatwiej przyswajalne. W części przepisów np. na idli gładka masa nie jest potrzebna, ale już masa na dosę powinna być aksamitna. Z moim starych blenderem byłoby to nieosiągalne.
Minusem przy tak dużej mocy jest fakt, że jest dość głośny. Nowy model jest nieco cichszy, ale nadal nie jest to urządzenie do cichych prac domowych.
Który model wybrać?
Od około roku pracuję z modelem Vitamix A2300i i w tym czasie powstała cała masa nowych przepisów. Potrawa to nie tylko składniki, ale i technologia wykonania. Uwielbiam ten sprzęt za to, że otworzył przede mną drzwi do nowych odkryć, smaków i struktur. Jest to dla mnie duży krok do przodu.
Od kilku miesięcy testuję nowocześniejszy model Vitamix A3500i. Posiada ekran dotykowy i kilka funkcji extra: przygotowywania koktajli (Smoothie), lodów (Frozen Desserts), gorące zupy (Hot Soups), dipy i pasty do smarowania pieczywa oraz program czyszczący (Self Cleaning).
Model niższy super sprawdza się do codziennego przygotowania posiłków. Jest niezawodny. A3500i jest dla pasjonatów, którzy lubią pobawić się strukturą i stworzyć coś niecodziennego oraz dla osób, którzy lubią nowinki technologiczne.
Tabelę porównawczą, bardziej techniczną, przygotowaną przez Grzegorza znajdziecie poniżej (dzięki G.)
Blender kupiłam tu: https://bestblender.pl/ jest to jedyny w Polsce autoryzowany sklep. Transakcja przebiegła wzorowo.
Dodatkowe pojemniki
Do blendera kupiłam dodatkowe pojemniki na smoothie oraz mały pojemnik 225 ml. Nasze gospodarstwo domowe, to jedynie 2 osoby, a część posiłków przygotowuję tylko dla siebie więc pojemniki, w których mogę zblendować mniejsze ilości są dla mnie niezbędne. Przydają się również np. do zrobienie sosu do sałatki.
Przepisy
Ostatni odważyłam się na zrobienie domowego masła orzechowego. Skład to orzechy ziemne, nieprażone oraz sól. Specjalnie nie prażyłam wcześniej, żeby zachowały max. wartości odżywczych. W sklepach taki produkt jest trudnodostępny. Można używać go na kanapki, albo jako dodatek zdrowego tłuszczu do smoothie.
Ostatnio codziennie piję smoothie z pokrzywą. Żeby taki koktajl był smaczny, powinien być dobrze zblendowany. Mój jest aksamitny!
Smoothie z pokrzywy
Składniki na 2 porcje:
– 40 g dobrze umytej młodej pokrzywy
– 2 małe banany
– 200 ml mleka kokosowego
– ½ mango
– 1 śliwka
– owoce do ozdoby (opcjonalnie)
Na zdrowie!
2 Komentarze
Madzia
Witam serdecznie Właśnie dotarł moj Vitamix ( 2300) Mam nadzieje ze sie sprawdzi 🙂 Wybrałam ten model z uwagi na cenę ale tez dlatego, ze rożne typy ascent różnią sie tylko programami a ja lubie manualne 🙂 dodatkowy bonus to małe pojemniki bo gotuje małe ilości .
Ewa Ługowska
Super! Teraz będzie działa się magia! Miłego gotowania! 🙂