Gorące mleko migdałowe, dynia i garstka przypraw no i oczywiście coś na pobudzenie, filiżanka dobrego, mocnego espresso. Te wszystkie cudowności połączone w jedną całość w postaci przepysznego, aromatycznego, jesiennego dyniowego latte.
W tym roku pogoda nas rozpieszcza. Zostaliśmy obdarzeni, piękną polską złotą jesienią. Drzewa olśniewają barwami i magią kolorów, słońce delikatnie pieści każdą odsłoniętą część ciała. Można bezkarnie wygrzewać się i cieszyć ciepłymi promieniami. Chce się żyć, działać i nasycać każdą chwilą. Radość i zadowolenie są wszechobecne. Tak niewiele potrzeba na m do szczęścia. Wystarczy codzienna miła wizyta Dziadka Słońce i świat nabiera zupełnie innych barw. Zastanawiam się, czy w tym roku południowcy nie ruszyli szturmem do Polski, by podziwiać niezwykłość jesiennych barw. W końcu oni nie zostali tak hojnie obdarzeni przez naturę. Szkoda przegapić tak piękny czas.
W zeszłym roku na początku października byliśmy w górach, nie było, aż tak ciepło, ale świeciło słońce, a krajobrazy zapierały dech w piersiach. Wtedy też piłam dyniową latte. Choć nie lubię w życiu powtarzalności, to ta zupełni mi nie przeszkadza. Do pełni szczęścia wystarczy słońce, aromatyczna dyniowa latte i kilka chwil zapomnienia.
Aromatyczna dyniowa latte na mleku roślinnym
Składniki (2 porcje):
– 100 g dyni hokkaido
– 350 ml mleka migdałowego lub innego roślinnego
– ½ łyżeczki cynamonu
– szczypta kardamonu
– 1 -2 łyżeczki słodkiego dodatku ( ksylitol, syrop z agawy, erytrol lub innego dowolnego)
– 1 espresso
- Dynię kroimy na małe kawałki i gotujemy na mleku do miękkości.
- Dodajemy cynamon, kardamon, substancję słodzącą oraz espresso blendujemy na gładki, rzadki mus, aż powstanie delikatna i gęsta piana na wierzchu.
- Przelewamy do filiżanek.
Na zdrowie! 🙂
2 Komentarze
Urszula
Wow
Ewa Ługowska
🙂