Dzień Kobiet to dzień szczególnego zachwytu nad pięknem, nad delikatnością, nad kobiecym pierwiastkiem w każdej i każdym z nas. Jest to dzień uwielbienia energii Yin, żeńskiego aspektu natury, który istnieje i osiąga pełnię, żyjąc w równowadze z energią męską Yang. Energia żeńska to marzenie, zdolność do tworzenia, kreowanie, zdolność do dawania i otrzymywania, energia realizowania się, opiekowania się sobą i innymi, akceptacja, zdolność bycia i trwania, intuicja, emocje, tworzenie przestrzeni dla energii męskiej niosącej ze sobą działanie i realizację planów.
Energia kobieca posiada wiele jakości. Dla każdej z nas przejawia się w świecie w inny sposób, w zależności od tego, przez co się realizujemy. Czy jest to taniec, sztuka, sport, nauka, bycie matką, żoną, siostrą, córką. Patrząc przez pryzmat tego, jakie role pełnimy w społeczeństwie, bycie kobietą może być pojmowane w różny sposób.
Poznajcie osiem wspaniałych kobiet. Każda z nich reprezentuje inną dziedzinę życia, pochodzi z innego środowiska. Różnią się wiekiem, wyglądem, czasem miejscem zamieszkania i pochodzenia, zainteresowaniami, pasjami, sytuacją rodzinną, mają inne doświadczenia życiowe. Poprosiłam je o napisanie, co dla nich oznacza bycie kobietą. Odpowiedzi, które otrzymałam, są ogromną inspiracją do poszukiwań i otwarcia się na nowe doświadczenia. Zapraszam was do zagłębienia się w wypowiedzi. Chwytają za serce i trafiają do najgłębszych zakamarków duszy.
Agata Sokulska – charakteryzatorka, pracuje na planach filmowych i w teatrach.
„Kobiety od zawsze zachwycały, były inspiracją dla artystów i motywacją dla siebie w drodze do emancypacji. Być kobietą, to łączyć w sobie cechy wojownika i delikatność, która urzeka, to dzielić uwagą wszystkie elementy w życiu, które tej uwagi potrzebują, to pełnić jednocześnie wiele funkcji na płaszczyznach życia prywatnego i zawodowego, to ciągłe dążenie do doskonałości i zmian na lepsze. Od dziesięciu lat pracuję w zawodzie charakteryzatora i spotykam na swojej drodze wiele wspaniałych kobiet. Wiem doskonale, ile potrafimy mieć oblicz. „… bo każda kobieta ma wiele twarzy” – to stare hasło reklamowe jednej z firm kosmetycznych, które wydaje się być idealnym podsumowaniem, a jednocześnie metaforycznym punktem wyjścia nad rozważaniami, jak to jest być kobietą”.
Diana Nowek – ekspert mowy ciała i mikroekspresji, właścicielka Instytutu Komunikacji Niewerbalnej, założycielka i redaktor portalu Psychologia Wyglądu (http://www.psychologiawygladu.pl/).
„Bycie kobietą oznacza dla mnie życie zgodnie z własną naturą. To znalezienie własnej drogi i osobistego spełnienia, kiedy jest się często na rozstaju dróg pomiędzy biologią, temperamentem, charakterem a narzuconymi normami kulturowymi i wychowaniem. Bycie kobietą to pełne zaakceptowanie swojej kobiecości, pokochanie swojego ciała i czerpanie radości z tego, co odróżnia nas od mężczyzn. Bycie kobietą to prawo do pięknego wyglądu, tak samo jak do intelektualnego rozwoju. To cieszenie się z wielu przywilejów, jakie przysługują nam ze względu na płeć, ale też stawianie czoła ograniczeniom narzuconym nam odgórnie. W Dniu Kobiet moim marzeniem jest, aby młode kobiety nie stały przed dylematem wyboru – dbanie o wygląd, czy kariera naukowa. Bycie pięknym, czy mądrym? Tak jakby te dwie rzeczy wykluczały się wzajemnie. Wspierajmy swoją kobiecość, bądźmy dumne ze swojego wyglądu, ale dbajmy o niego tak samo, jak o intelekt.”
Ilona Felicjańska – modelka, działaczka społeczna, autorka książek motywujących.
„Kobieta to siła zaklęta w lekkości, to radość i łzy w tym samym momencie, to dojrzała kobieta i mała dziewczynka jednocześnie. Być kobietą, to być wyzwaniem, którego nie zamieniałabym na nic innego”.
Kasia Baranowska – zawodniczka i trenerka Crossfit. Ze sportem związana od dziecka, Trenuje i pracuję w Białymstoku. Trenuje Crossfit 5 razy w tygodniu po 2-3 godziny dziennie.
„Być kobietą, oznacza szukać równowagi między twardym sportem, ciężarami a doskonałością ruchu, pięknem wysportowanego ciała. Być kobietą, to znaleźć balans między ciężką pracą treningową a odpoczynkiem, który gwarantuje spokój ducha. Być kobietą, to dać sobie zielone światło do zdobywanie gór, ale również wybaczać sobie niepowodzenia, akceptować słabości, hamować ambicje. Crossfit wyzywa kobiecość na pojedynek. Kobieta jednak potrafi załagodzić sytuację tak, aby nie było ofiar”.
Aneta Rostek – marketing manager w branży chemii budowlanej, przyszła mama.
„W zależności od okresu i sytuacji w życiu, w jakiej się znajdujemy, zapewne każda z nas postrzega bycie kobietą inaczej. Dla mnie bycie kobietą, tu i teraz, to nic innego jak niesamowita magia, potęga, a przede wszystkim dar życia. Wolność, niezależność dają mi poczucie życiowej zaradności, a emocjonalność i delikatność podkreślają wyjątkowość mojej kobiecości”.
Paula Ross – na co dzień zajmuje się prowadzeniem rodzinnej firmy oraz wychowywaniem 2,5 rocznego Nikodema. Z zamiłowania tańczy i prowadzi zajęcia taneczne dla kobiet, pogłębiające, zmysłowe, kobiece ruchy, wykorzystujące taniec intuicyjny, taniec z krzesłem, floor worki. Współpracuje z jedną z największych społeczności kobiecych w Polsce – Akademia Kobiet Sukcesu, organizując projekty rozwojowe dla kobiet.
„Do 30-stki wolałam jak mówi się o mnie „dziewczyna”. No ale w końcu poczułam głębię tego słowa i dobre samopoczucie we własnej skórze, do którego zobowiązuje wiek ok. 30 lat ;) Być kobietą to dla mnie akceptacja siebie. Wszystkich swoich słabości, świadomość ciała i duszy. Praca nad poczuciem własnej wartości, objawiająca się w jasnym komunikowaniu tego, co dla mnie ważne. Kobiecość to też piękno i lubienie tego, co i jak się nosi. Piękno odnajdywane w poszukiwaniu pasji i kreatywności, które emanują na zewnątrz w postaci szczęścia”.
Katarzyna Majak – pasjonatka praktyk dla kobiet, badaczka duchowości kobiecej (autorka projektu Kobiety Mocy http://www.kobietymocy.com/ doktor(ka) sztuk wizualnych, artystka, fotografka, podróżniczka, wykładowczyni, kuratorka, autorka tekstów o fotografii, instruktorka gimnastyki dla kobiet Moc Strażniczki 2 stopnia, tao dla kobiet, tańca mocy. Pogłębia wiedzę na temat kobiecej magii podczas licznych podróży do Rosji. Jej pasją i źródłem głębokiej przemiany własnej są także medytacje w ruchu (jest facylitatorką medytacji OSHO – certyfikat od OSHO Multiversity w Punie (Indie)).
„Co znaczy być kobieta?
To stąpanie boso po ziemi, czerpanie mocy bezpośrednio z niej.
To synchronizacja z księżycem, połączenie z jego cyklem.
To bycie 'dającą życie’ – nie tylko fizycznym istotom, które przychodzą na ten świat poprzez ciało kobiety właśnie, ale też ideom, pomysłom, nowemu.
To kontakt, połączenie i miłość do czarnej Bogini, własnego cienia, ciemności własnej macicy.
To połączenie z własną intuicją, wewnętrznym widzeniem i wiedzeniem.
To bycie w ciele, w przepływie.
To codzienna pielęgnacja i zasilanie swej wewnętrznej wiedźmy. Ale tez matki i dziewicy- pozwalanie także tym aspektom/ archetypom na przejawianie się, gdy nadejdzie ich czas.
To bycie Wiedźmą dla samej siebie.
To dziki, czasem lubieżny, czasem zwyczajny taniec.
To śpiew z trzewi.
Życie w pełni. Pełni siebie. W połączeniu z innymi kobietami, z przodkiniami i własną wewnętrzną mocą. Stanie w mocy własnej krwi.
To zasmakowanie i rozsmakowanie się w uzdrawiającej sile siostrzeństwa, uzdrawianie 'rany siostrzeństwa’.
To bycie wilczycą – gdy nadchodzi czas dzikiej kobiety, delikatną – gdy przychodzi czas celebracji wewnętrznej błogości.
To śnienie i tkanie wizji
To nieprzewidywalność.
To boskość zmaterializowana”.
Joanna Wieczorek- Polka w Senegalu, a wcześniej korpo-Pani Dyrektor. O swojej przemianie życia napisała książkę „Wszystkie Barwy Słońca”. Mieszka w Dakarze, gdzie prowadzi zajęcia rozwoju osobistego z kobietami z całego świata (najczęściej pracownicy organizacji ONZ). Prowadzi także sesje on-line dla osób chętnych na wzięcie życia w swoje ręce. Właśnie opracowuje program swoich słonecznych warsztatów w Senegalu o jasnej stronie życia, radości i celebracji www.joannawieczorek.com.
„Czym jest bycie kobietą dla mnie? To widzenie pełni, obejmowanie Życia w rozumną, inteligentną całość, na którą mam wpływ i którą stwarzam, modelując np. swoją intencją, wizją i działaniem. Wiedzeniem, że mam wolną wolę, by wybrać to, co wolę, że jestem Kreatorką i świadomie korzystam z tej wiedzy na bieżąco, a nie od czasu do czasu. Bycie kobietą po mojemu to widzenie łączności wszystkiego ze wszystkim. Codziennie współpracuję z żywiołami czy fazami księżyca (nów lub pełnia), by osiągać osobiste 3S – spełnienie, satysfakcję i sukces. Raz rezultat przychodzi łatwo raz trudniej, ale szersze widzenie i obejmowanie świata daje mi głębsze zrozumienie przyczyny i nowe nastawienie. Bycie kobietą dla mnie to dbanie i zadbanie…o siebie, najbliższych i Ziemię, ale także, o tych mniej bliższych gdy akurat tego potrzebują. Nie potrafię wyrzucić śmiecia na ziemię, choć jest to tutejsza w Senegalu norma. Czuję się kobietą i słyszę mocniej swą kobiecość, np. wpatrując się w płomień świecy dla wyciszenia myśli i pozwolenia by przyszedł w tej ciszy najlepszy pomysł; wsłuchując się w huk fal Oceanu Atlantyckiego, w którym za zamkniętymi powiekami widzę podmorskie zwierzęta i czuję jedność współistnienia; nucąc co mi w duszy gra w odpowiedzi na śpiewy ptaków nad mą głową oraz wtedy gdy przytulam się podbrzuszem do nagrzanego słońcem ogromnego bazaltowego głaza pamiętającego czasy sprzed milionów lat i opowiadam mu o tym, czym jest bycie kobietą, bo skądże miałby o tym wiedzieć? A może się mylę….”
Dla mnie bycie kobietą to intuicja i więź z Matką Ziemią, zdolność doceniania i korzystania z jej darów. Dostrzeganie piękna przyrody i tętniącego w niej życia. To połączenie z Matką Naturą, która uczy, jak rozmawiać i opiekować się innymi ludźmi i istotami (przyrodą, zwierzętami), jak korzystać z jej darów: ziół i roślin. To bycie odpowiedzialnym za jakość jedzenia i szacunek do pokarmu. Bycie kobietą to tworzenie ogniska domowego, piękna wokół siebie. To podziw i szacunek dla męskiego pierwiastka, dla mężczyzn.
A jak kobiecość przejawia się w Twoim życiu?
Zdjęcie: Katarzyna Majak https://www.instagram.com/kobietymocy_womenofpower/