Na samą myśl o budyniu dyniowym cieknie mi ślinka. Niestety już dawno został zjedzony. Pozostało po nim tylko wspomnienie i zdjęcia. Ostatnio zachwycam się takimi właśnie misami mocy, które zawierają dużo różnorodnych, kolorowych dodatków. Można je zrobić w wersji: na słodko oraz na słono. Wszystko zależy od fantazji i polotu autora. Zamiast budyniu można wlać do miski np. zielony koktajl i ozdobić świeżymi lub suszonymi owocami. Mile widziane są również ciekawe dodatki typu: wegańska czekolada, gofry, ciasteczka, ciasteczkowe posypki domowej roboty itd. Jest to ciekawe urozmaicenie codziennej diety.

Wiele inspiracji i piękne zdjęcia znajdziecie w internecie. Wystarczy wyszukać haseł: vegan bowl lub buddha bowl by wyświetliła się cała masa kolorowych mis w niezwykłych, często artystycznych aranżacjach. Jest czym się zachwycać. To doskonały przykład na to, że zdrowe jedzenie wcale nie musi być nudne. Moim zdaniem to właśnie wykluczenia pokarmowe otwierają nowe horyzonty i sprawiają, że ludzie stają się świadomymi poszukiwaczami zdrowego, niecodziennego jedzenia. Podobno tylko inteligentni ludzie próbują nowych smaków. Możecie uznać to za komplement. Zapraszam na budyń! :)

Rozgrzewający budyń dyniowy ze świeżymi owocami

Składniki (4 porcje):

– 1 mała dynia hokkaido

– około 400 g mleka roślinnego

– 1 łyżeczka cynamonu

– ½ łyżeczki kardamonu

– ⅓ łyżeczki kurkumy

– szczypta pieprzu

– 1-3 łyżki skrobi ziemniaczanej

– 1-3 łyżki mąki ryżowej

– 4 łyżki gęstej części mleka kokosowego

Do posypania: owoce świeże i suszone, świeże zioła, orzechy.

  1. Dynię obieramy ze skórki i kroimy na małe kawałki. Gotujemy w mleku.
  2. Gdy dynia będzie już miękka, dodajemy przyprawy, mleko kokosowe, jedną łyżkę skrobi i jedną łyżkę mąki ryżowej. Blendujemy na gładki krem. Chwilę gotujemy, cały czas mieszając.
  3. Jeśli masa nie jest wystarczająco gęsta ,dodajemy kolejną łyżkę mąki i skrobi. Mieszamy intensywnie łyżką, aż zacznie gęstnieć. Proces powtarzamy do czasu, aż uzyskamy oczekiwaną konsystencję.

Na zdrowie! :)

Zostaw komentarz