Wprawdzie dynia dostępna jest przez cały rok, jednak najlepszym czasem i szczytem sezonu dyniowego jest jesień. Właśnie teraz można kupić dynię prosto z pola w najróżniejszych odmianach.
Dynie różnią się od siebie smakiem, kolorem oraz strukturą. W zależności od rodzaju mają inne przeznaczenie. Jedne zjada się ze skórą, inne bez, są takie, które idealnie sprawdzą się do pieczenia oraz takie, które najsmaczniejsze są na surowo. Warto spróbować każdej z odmian i wybrać soją ulubioną. Choć decyzja może być baaardzo trudna. Ja jeszcze zastanawiam się nad swoimi typami. Wszystkie są pyszne!
Dynie, które wzięły udział w zestawieniu, pochodzą z gospodarstwa Pańswa Majlertów, gdzie co tydzień można kupić warzywa, zioła i owoce prosto z pola. Uwielbiam tam jeździć ze względu na różnorodność i nietypowość plonów, możliwość kupienia produktów bezpośrednio u rolnika oraz atmosferę zachwytu, która tam panuje. Prawdziwie wzniosłe przeżycie. Tuż obok znajduje się gospodarstwo Rysiny, gdzie również można zakupić warzywa, ale w większości różnią się od tych dostępnych u Majlertów. Właściciele obu gospodarstw podobno są spokrewnienie i tak podzielili się asortymentem, że u każdego z nich można znaleźć inne produkty. Majlertowie mają więcej zielonych warzyw, natomiast Rysiny upodobały sobie plony w kolorze czerwonym. W Rysinach znajduje się również kawiarnia, gdzie można zjeść śniadanie, napić się kawy lub świeżego soku. Sobotnie poranki są tam prawdziwie magiczne.
Zapraszam na dyniową ucztę!
Odmiana: Acorn
Przeznaczenie: na surowo, do faszerowania, do grillowania
Skórka: zjadamy bez skórki
Odmiana: Blue Ballet
Przeznaczenie: do pieczenia (ze skórką), na zupę (bez skórki)
Skórka: w zależności od rodzaju obróbki
Odmiana: Delica
Przeznaczenie: do pieczenia (ze skórką), na zupę (bez skórki)
Skórka: w zależności od rodzaju obróbki
Odmiana: Amaro
Przeznaczenie: do pieczenia (ze skórką), na zupę (bez skórki), idealna do curry
Skórka: w zależności od rodzaju obróbki
Odmiana: Dynia makaronowa „Angel Hair”
Przeznaczenie: miąższ jest bardzo włóknisty, dlatego po upieczeniu idealnie sprawdza się w sałatkach jako alternatywa spaghetti
Skórka: zjadamy bez skórki
Odmiana: Mandarin
Przeznaczenie: do pieczenia i faszerowania
Skórka: zjadamy ze skórką
Odmiana: Lyric
Przeznaczenie: na gncchi, do pieczenia
Skórka: zjadamy bez skórki
Odmiana: Hokkaido
Przeznaczenie: uniwersalna (do wszystkiego)
Skórka: zjadamy ze skórką
Odmiana: Kamo Kamo
Przeznaczenie: ozdobna
Odmiana: Barbara
Przeznaczenie: na zupę, do pieczenia, na frytki, na ciasto
Skórka: zjadamy bez skórki
Odmiana: Piena Lunga
Przeznaczenie: na surowo, do marynowania, na zupę
Skórka: zjadamy bez skórki
Odmiana: Muscat de Provance
Przeznaczenie: na surowo, do marynowania, na zupę
Skórka: zjadamy bez skórki
Odmiana: Nelson
Przeznaczenie: na zupę, na ciasto, do pieczenia
Skórka: zjadamy bez skórki
Odmiana: Flame
Przeznaczenie: do faszerowania i pieczenia
Skórka: zjadamy ze skórką
Odmiana: Futsu Black
Przeznaczenie: do pieczenia
Skórka: zjadamy ze skórką
Odmiana: Butternut
Przeznaczenie: uniwersalna o aksamitnej strukturze
Skórka: zjadamy bez skórki
1 Komentarz
Ania
Ja kocham piżmową. Zupka z batatem i mlekiem kokosowym, albo pieczona czy smażona z pomidorami, serem feta i słonecznikiem. Pycha.