Kotlety z zielonej soczewicy a’la mielone, to pomysł na obiad, w którym jest zawarte niemalże wszystko. Są strączki, kasza, zboża i tłuszcze. Wystarczy podać je z surówką, by stworzyć pełnowartościowy posiłek.
Składniki na kotlety z zielonej soczewicy a’la mielone dobrane są tak, by można było je kupić w każdym osiedlowym lub wiejskim sklepie. Nikt nie powinien mieć problemu z zakupami. Proste i bardzo smaczne danie zadowoli gusta najbardziej wybrednych, również zatwardziałych mięsożerców.
Często zdarza mi się czytać wiadomości od was, w których informujecie mnie, że mąż odwieczny miłośnik mięsa, łaskawie raczył zaakceptować bezmięsną propozycję. A co więcej, nawet stwierdził, że taką potrawę może jeść częściej. Hahaha zawsze mnie taka informacja cieszy. Ci nasi mężczyźni często tylko sprawiają wrażenie takich krwiożerczych potworów, a w głębi duszy są łagodni jak baranki. Naszą rolą jest pokazanie im innej kulinarnej drogi. W końcu to kobiety rządzą światem. 🙂

Kotlety z zielonej soczewicy a’la mielone
Składniki na 20 małych kotletów:
– 200 g zielonej soczewicy (suchej)
– 80 g kaszy jaglanej (suchej)
– 500 g pieczarek
– 1 duża cebula
– 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
– pęczek szczypioru
– olej do smażena
– 1 łyżeczka estragonu
– 1 łyżeczka tymianku
– ½ łyżeczki cynamonu
– sól i pieprz do smaku
– bezglutenowa bułka tarta lub mąka: owsiana, z ciecierzycy, gryczana, kukurydziana, ryżowa (do wyboru)
- Soczewice płuczemy i gotujemy do miękkości w wodzie w proporcji 1:2, aż cała woda odparuje. Jeżeli nadal będzie twarda, należy dolać odrobinę wody i dalej gotować, aż zmięknie.
- Kaszę jaglaną dokładnie płuczemy naprzemiennie zimną i ciepłą wodą. Gotujemy w wodzie w proporcji 1:2. Może delikatnie się rozpadać.
- Cebulkę obieramy i kroimy w bardzo drobną kostkę.
- Pieczarki myjemy i kroimy w drobną kostkę
- Szczypiorek myjemy i kroimy na małe kawałki
- Na 4 łyżkach oleju, podsmażamy cebulę, gdy się zeszkli, dodajemy pieczarki, przyprawy i smażymy przez chwilę. Jeżeli pieczarki będą miały dużo wody, należy je przecedzić przez sito.
- Ugotowaną kaszę oraz soczewicę wrzucamy do jednej miski, dodajemy podsmażone pieczarki, szczypiorek, siemie lniane i dokładnie mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem. Składniki powinny się połączyć a soczewica delikatnie rozpadać. Odstawiamy do wystygnięcia.
- Jeśli masa będzie za rzadka, by zrobić z niej kotlety, należy dodać bezglutenową bułkę tartą lub wybraną mąkę i dokładnie wymieszać.
- Formujemy kotleciki, obtaczamy w bułce tartej lub mące i smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron. Po usmażeniu powinny być zwarte. Jeśli się rozsypują, dodajemy więcej bułki tartej/mąki.
Uwagi:
Soczewica oraz kasza powinny być ugotowane na sypko. Mają być suche.
Kotleciki można również upiec, ale będą różniły się wyglądem i odrobinę smakiem.
Jeśli będzie problem z zagęszczeniem masy można upiec z niej pasztet. 😉
Na zdrowie! 🙂
21 Komentarze
Aga
czy siemię lniane mielone czy ziarenka
Beata
wypróbowałam dzisiaj 🙂
Jedyny problem to smażenie, niestety rozpadały się w trakcie mimo, iż przed smażeniem konsystencja była zwarta, dodałam więcej bułki tartej, a nawet mąki ryżowej, ale nie wyszły tak idealnie jak na zdjęciu. Gdzie popełniam błąd?
Może sam proces smażenia? Jak długo powinny być smażone z każdej strony?
Ewa Ługowska
Możliwe że:
– stosujesz zbyt wiele tłuszczu na patelni – powinna być minimalna ilość
– zbyt często przekręcasz kotleciki – przekręcamy je tylko raz
– przekręcasz kotleciki nieodpowiednim przyborem, który niszczy je przy przekręcaniu – najlepiej użyć łapki do przekręcania kotlecików
– poklepujesz kotleciki przy smażeniu i tym samym je rozklejasz
– zbyt lekko zagniatasz ciasto lub same kotleciki przez o nie tworzą zwartej masy
– woda nie jest odparowana z kaszy oraz strączków i jest jej zbyt dużo
– smażysz zbyt długo, na zbyt nisiej temperaturze
Kotlety powinny być smażone do czasu uzyskania koloru, jak na zdjęciu. Długość smażenia zależy od temperatury, ilości tłuszczu, urządzenia na którym grzejesz (płyty grzewczej)oraz samej patelni.
Masia
Dziękuję za wpis. Bardzo mi się podoba wskazówka – jak nie wyjdzie to robimy pasztet. Nie marnujemy pozdrawiam
Ewa Ługowska
Może ta porada wydawać się zabawna, ale nie zawsze i nie wszystkim wychodzi, więc, tak jak mówisz, nie marnujemy. :*
Iza
Ewo, dzięki, kolejny super przepis do zrobienia!
Mam pytanie – jak długo piec w piekarniku? temperatura 180 stopni? Pozdrawiam!
Ewa Ługowska
Na zdrwie! 🙂 Właśnie widzę, że Wam się spodobał. Mamy rekord odwiedzin bloga. 🙂
Czas pieczenia to około 30 minut.
Marlena
Czym wg ciebie mogę w tym przepisie zastąpić pieczarki? Chcę wypróbować jutro
Ewa Ługowska
Innymi grzybami lub pomiń.
Katarzyna
Ostatnio moja ciocia – doświadczona kucharka zdradziła mi, że wszelkie kasze, które po ugotowaniu będą poddawane dalszej obróbce termicznej – powinny być ciut niedogotowane. Dzięki temu wyzwolą później swoją kleistosc i zwiążą kotlety czy burgery. I to się rzeczywiście sprawdza! Ja do tej pory gotowałam na bardzo miękko i ciągle mi się wszystko rozpadało a teraz wychodzą super zwarte. Polecam! 🙂
Ewa Ługowska
To ciekawe spostrzeżenie. Dzięki! 🙂
Natalia
Czy zamiast siemienia można dodać jajko czy kotlety wyjdą zbyt mokre?
Ewa Ługowska
Jeżeli ugotujesz na sypko kaszę (nie na błotnistą masę), to beędzie spoko. 🙂
Weronika
Czy zastąpić można kasze jaglaną?
Ewa Ługowska
Może być gryczana ugotowana na gęsto-lepko.
Anna
Genialne, fantastyczne i pyszne. Nie dałam pieczarek, ponieważ ich nie miałam, ale dorzuciłam suszone pomidory i płatki chili. Coś wspaniałego. Wszystkie koleżanki w pracy poprosiły o przepis 🙂
Ewa Ługowska
Wspaniałe wieści! Bardzo się cieszę. :)))) Na zdrowie!!! 🙂
Marta
Czy zamiast soczewicy zielonej można dać czerwona?
Ewa Ługowska
Jest zupełnie inna trzeba sorawdzić.
Mariola
Jutro będę robić 🙂
Jaką surówkę polecasz?
Ewa Ługowska
Z kiszonej kapusty i marchewki, do tego olej lniany. 🙂