Mam jedną ulubioną przyprawę, która zamienia zwyczajne danie w potrawę godną królów. Jest nią garam masala. Niezwykła mieszanka zawierająca, aż 8 różnych składników: kolendrę, kminek, cynamon, kardamon, pieprz czarny, liść laurowy, goździki, anyż. Jest bardzo aromatyczna. Idealnie nadaje się do zielonej soczewicy, pieczarek, kaszy gryczanej i pieczonych warzyw. Używając ją, spokojnie można zrezygnować z soli. Ma w sobie tak wielkie bogactwo smaków, że potrafi przekonać do dań wegańskich nawet najbardziej zatwardziałych mięsożerców.
Kilku producentów sprzedaje przyprawę garam masala. Ja jednak jestem przywiązana do ekologicznej wersji od Darów Natury. Można ją kupić w sklepach z żywnością ekologiczną, hiper marketach oraz sklepach internetowych. Kosztuje około 7 złotych i jest bardzo wydajna. A tak swoją drogą, to jeżeli nie byliście jeszcze w Ziołowym Zakątku, czyli siedzibie Darów Natury, to serdeczne Wam polecam. W szczególności w okresie letnim, kiedy wszechobecne zioła rozpieszczają wszystkie zmysły. Można poczuć się jak w raju. Przechadzki wśród ziołowych alejek są niecodziennym doświadczeniem obcowania z pięknem tych leczniczych roślin. Teren okalający pensjonat jest ekologiczny, warto wybrać się na przejażdżkę rowerową po okolicy i pooddychać świeżym powietrzem. Krajobrazy pięknej podlaskiej wsi są bardzo ujmujące, działają odprężająco i kojąco.
Trochę się rozmarzyłam, ale wracam już do rzeczywistości i aromatu faszerowanych papryk, które urzekają nie tylko smakiem, ale i wyglądem. Warto urozmaicić posiłek kolorami i kupić paprykę w różnych barwach. Jest to też bardzo ciekawe danie na imprezy domowe. Wygląda efektownie i na sam widok cienkie ślinka. Zapraszam po przepis.
Składniki (4 sztuki):
– 4 papryki w różnych kolorach
– 100 g kaszy gryczanej (suchej)
– 10 pieczarek
– 2 marchewki
– 2 ząbki czosnku
– 1 cebula
– 1 łyżeczka curry
– 2 łyżeczki przyprawy garam masala
– 190 g koncentratu pomidorowego
– sól i pieprz ( opcjonalnie)
– 100 ml wody
- Kaszę gotujemy, marchewkę kroimy w plastry, pieczarki myjemy i kroimy w plasterki, cebulę kroimy w drobną kostkę, czosnek przeciskamy przez praskę.
- Do ugotowanej kaszy (powinna być ugotowana na sypko) dodajemy wszystkie składniki i w razie potrzeby dolewamy wody. Dokładnie mieszamy i gotujemy pod przykryciem około 15 minut, co jakiś czas mieszając.
- Papryki myjemy, odcinamy „czapeczki”, wydrążamy środek i wkładamy farsz.
- Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C na około 30 -40 minut. Papryk nie przykrywamy. Jeżeli chcecie, by były soczyste i chrupiące, nie trzymajcie ich zbyt długo w piekarniku.
- Do gotowego dania podajemy pokrojony szczypiorek lub inną zieleninę.
Na zdrowie! 🙂
