Tofu w domowym sosie teriyaki, to eksplozja smaku umami. Ta idealna kompozycja bardzo wyrazistych smaków potrafi doprowadzić do kulinarnej ekstazy. Tego trzeba spróbować!
Tofu w domowym sosie teriyaki to mój mały grzeszek. Uwielbiam azjatyckie smaki, a w tym wydaniu to prawdziwe dzieło sztuki. Należy trochę uważać, bo potrafi uzależniać. Mam kilka potraw, które tak bardzo mi smakują, że wprowadziłam na nie reglamentację. Przyjemności trzeba sobie dawkować. ;)
W przygotowaniu sosu niezbędne jest odpowiednie skomponowanie smaków. Zdarza się, że dojrzałe cytrusy są mniej kwaśne, mają natomiast więcej słodyczy. Sos sojowy również może mieć różny poziom słoności. Dlatego składniki należy dodać w takiej ilości, żeby się zrównoważyły. Sos ma być bardzo wyrazisty, ale żaden ze smaków nie może przeważać. Sos teriyaki świetnie sprawdza się w towarzystwie delikatnego tofu oraz ryżu. To on nadaje potrawie charakteru. Zapraszam do degustacji.

Tofu w domowym sosie teriyaki
Składniki na 2 porcje:
– 2 kostki tofu – 400 g
– 120 ml sosu sojowego
– sok z 1-2 limonek lub 1 cytryny
– 7 łyżek syropu klonowego
– 1 ząbek czosnku
– 1 czubata łyżeczka imbiru startego na tarce
– 1 łyżeczka skrobi + 2 łyżeczki wody
– olej do smażenia
– do posypania: sezam, szczypior
– do podania: ryż basmati
- Ryż gotujemy w wodzie w proporcjach 1:2.
- Tofu smażymy na małej ilości oleju, aż delikatnie zbrązowieje. Zdejmujemy z patelni.
- Na niewielkiej ilości oleju podsmażamy chwilę ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę i starty imbir. Dodajemy: sos sojowy, sok z limonki, syrop klonowy i gotujemy na małym ogniu, mieszając co kilka minut.
- Pod koniec gotowania dodajemy skrobię rozrobioną z wodą i intensywnie mieszamy, żeby nie powstały kluski. Sos powinien się zagęścić.
- Do powstałego sosu dorzucamy podsmażone tofu i delikatnie mieszamy.
- Ugotowany ryż wyjmujemy na talerz, na wierch układamy tofu z sosem, posypujemy posiekanym szczypiorkiem i sezamem.
Na zdrowie! :)
Również uwielbiam azjatyckie smaki za to harmonijne połączenie smaków <3 No właśnie zastanawiam się jak to jest z tą soją? Jeść, nie jeść?
:))))) Zerknij na dzisiejszy post na Instagramie. Tam znajdziesz kilka podpowiedzi. :) Dobrego dnia! ;*
Ten przepis na stałe zagościł w moim domu. Pychotka. Mąż uwielbia.
Cudownie to słyszeć. :) Smacznego!
Absolutnie przepyszne, zrobiłam już kolejny raz. Wychodzi świetnie nawet przy braku jakichś składników, można pokombinować. Ale dziś miałam pełnię smaku, wszystkie składniki na pokładzie :)
Cudownie! :)
Zrobiłam wszystko dokładnie tak jak w przepisie – Przesolone, nie da się tego jeść
To może być kwestia sosu sojowego. Polecam Tamari. Jest też bezglutenowy. Wspaniałego dnia! :)